W dniach 9-11 października 2024 roku klasy 3D i 3E pojechały na wycieczkę na Warmię i Mazury, czyli do krain jezior i lasów. Zwiedziliśmy byłą kwaterę Hitlera, zajrzeliśmy do domu Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego, pojechaliśmy także do aquaparku. Ale po kolei…
Pierwszego dnia ruszyliśmy rankiem, oczywiście spod szkoły. Naszym pierwszym celem był dom myśliwski w lesie, w którym przez ponad rok mieszkał nasz wielki poeta Konstanty Ildefons Gałczyński. Zwiedziliśmy poświęcone jego pamięci muzeum, w którym zapoznawaliśmy się z jego poezją za pomocą interesujących animacji, a także mogliśmy zobaczyć mnóstwo starych przedmiotów, w tym nuty do gry na pianinie. Następnie pojechaliśmy na pobliskie safari, gdzie widzieliśmy całe mnóstwo – mniej i bardziej dzikich - zwierząt: saren, krów, owiec (jedna zaatakowała autora wpisu), koni, lam, kóz i wiele innych. Karmiliśmy je i oglądaliśmy z bliska z przyczepy ciągnionej przez traktor. Po niesamowitych wrażeniach pojechaliśmy do hotelu, gdzie zorganizowano dla nas wieczorne ognisko. Po spokojnej nocy rozpoczął się kolejny dzień, w którym na start pojechaliśmy do Wilczego Szańca, gdzie zobaczyliśmy z bliska kwatery Adolfa Hitlera w ogromnych bunkrach, skąd dowodził i gdzie mieszkał przez ponad rok. Widzieliśmy także miejsce, w których dokonano nieudanego zamachu na Führera III Rzeszy. Poznaliśmy plan pokoju, w którym dokonano zamachu, a także prezentację na temat II wojny światowej. Z Wilczego Szańca skierowaliśmy się w stronę Węgorzewa – Tarławek, gdzie znajduje się Muzeum II Wojny Światowej. Oglądaliśmy prawdziwe karabiny, butelki starej Fanty i Coca-Coli, mnóstwo makiet wojennych, map, samochody wojenne, imitację Bursztynowej Komnaty, a także bunkry, w których było dużo labiryntów. Na koniec dnia, pojechaliśmy do klubu, aby zagrać w kręgle i bilard, po czym wróciliśmy do hotelu.
Po dosyć spokojnej nocy spakowaliśmy się i udaliśmy się do aquaparku w Hotelu Gołębiewskim. Spędziliśmy tam półtorej godziny, zjeżdżając ze zjeżdżalni, kąpiąc się w jacuzzi i w basenie zewnętrznym. Przed wejściem było ogromne akwarium, w którym pływały dosyć dużej wielkości ryby, które z ciekawością nam się przyglądały. Niestety, trzeba było przerwać wymianę spojrzeń z rybami, aby pójść do autokaru i wracać do domu.
Maciej Koniarski, 3E
„Idziesz przez świat i światu dajesz kształt przez Twoje czyny”
04-010 Warszawa
Międzyborska 64/70